Ally Condie - Dobrani

Posted on 17:05 by

   Urzekający romans rozgrywający się w świecie, gdzie każdy wybór jest z góry przewidziany, gdzie nawet miłość jest pod kontrolą. Cassia zawsze była przekonana, że Społeczeństwo wybiera dla niej to, co najlepsze: co powinna czytać, co oglądać, w co wierzyć. Kiedy więc podczas uroczystości Doboru na ekranie pojawia się twarz Xandera, Cassia nie ma żadnych wątpliwości, że to właśnie jest jej idealny partner… do chwili gdy następnego dnia w miejsce Xandera na ekranie wyświetla się przez moment twarz Ky’a Markhama.
   Społeczeństwo mówi jej, że to drobna usterka, odosobniony przypadek, i że powinna się skupić na szczęśliwym życiu, które przyjdzie jej wieść z Xanderem. Lecz Cassia nie może przestać myśleć o Ky’u, a gdy oboje powoli zakochują się w sobie, zaczyna powątpiewać w nieomylność Społeczeństwa i staje przed trudną decyzją: musi wybrać pomiędzy Xanderem i Ky’em, pomiędzy życiem, jakie do tej pory znała, a drogą, którą nikt dotąd nie ośmielił się pójść. Czy Cassia dobrze wybierze? Czy odzyska wszystko co i kogo straciła?
 Pierwszy tom nowej serii dla fanów „Zmierzchu” i „Igrzysk śmierci”.

Moja opinia :
 Idealny świat. Sto piosenek, sto wierszy, sto obrazów. Kontrolowana miłość, śmierć, życie… Czy naprawdę chciałbyś żyć w takim świecie? Ja na początku chciałam. Kiedy Cassia oprowadza nas po swojej perfekcyjnej szkole, domu, mieście, myślałam sobie, że takie życie byłoby łatwiejsze. Nie ma problemów, trudnych wyborów, dylematów. Nasze decyzje podejmuje za nas ktoś inny. Społeczeństwo. Nieomylne, bezbłędne, nienaganne. Marzymy o idealnym chłopaku, wiernych przyjaciołach, ciekawej pracy i kochającej rodzinie. I to właśnie się spełnia. Przez pierwszą część książki Cassia pokazuje nam swój świat, świat przyszłości, przez różowe okulary. Wszystko byłoby dobrze, gdyby… Przełomowym momentem jest śmierć jej dziadka i przekazanie jej czegoś zakazanego, czegoś co nie powinno istnieć. Wystarczy jedno wydarzenie, aby wszystko straciło sens. Lekki impuls pokazał Casii, że znajduje się w bańce mydlanej. Tylko czy chce z niej wyjść na niebezpieczne, nieznane tereny czy woli zostać w dobrze znanym bezpiecznym miejscu?
 Autorka rzuca nam wyzwanie. A ty czy miałbyś odwagę postawić się całemu światu? Nie wiesz o wielu rzeczach, ale „mówisz głośno NIE!, gdy świat krzyczy TAK!”. Ally zastanawia się, czy są jeszcze osoby na tym świecie, które zaryzykują dla dobra ogółu, prawdziwych altruistów. W dzisiejszym, zepsutym świecie, czy znajdzie się ktoś, kto będzie chciał zmienić świat oraz osoby, które mu pomogą? Ta książka, choć na początku wydawała mi się słabym fantasy dla nastolatek, porusza tematy, nad którymi warto się zastanowić.
 Poruszyła mnie wrażliwość i dojrzałość głównej bohaterki. Nie przyjmuje schematówdobra i zła zatwierdzonych przez Społeczeństwo. Próbuje różnych rozwiązań, rozmyśla nad różnymi scenariuszami i szuka własnej drogi. I choć czasem nikt jej nie rozumie, ona wie, że to jej życie i one powinna decydować. Choć rodzina i przyjaciele czasem nie rozumieją jej wyborów, zawsze ma w nich oparcie, bo nawet największy twardziel tego potrzebuje. 


 To kolejna rzecz, która zadziwia w tej książce. Wszystkie uczucia autorka pokazuje tak jak wyglądają teraz. Kiedy jesteśmy źli wrzeszczymy, gdy szczęśliwi uśmiechamy się, a gdy smutni płaczemy. Dlatego może wątek miłosny jest moim zdaniem ze wszystkich najprawdziwszy. Życie w przyszłości jest dla nas tajemnicą. Nie wiemy, jak będzie wyglądać, ale nasza wyobraźnia jest ogromna i potrafimy wymyślić miliony scenariuszy. Wszystko co Condie napisała, może być sprzeczne z przyszłością, ale nasze uczucia nigdy się nie zmieniły i się nie zmienią. Zawsze będziemy kochać. Cassia przezwycięża trudności dla miłości, a przecież przez wieki robimy to my, wszyscy ludzie. Czy ktoś z nas zapomniał kiedyś co to miłość? Tak jak Cassia walczymy o to, co, niby rzeczywiste i najzwyklejsze, jest najtrudniejsze. Myślę, że lubię postać Casii właśnie za to, że mogę zobaczyć w niej cząstkę siebie samej. Tak jak każdy z nas o coś walczy.
 Książka pozytywnie mnie zaskoczyła. Myślałam, że będzie nudnym love story, a zmusiła mnie do myślenia. Chciałabym być odważna jak Cassia. Nie napisałam nic o wątku miłosnym, bo nie chcę psuć niespodzianki. Miłość Casii jest zakręcona i warto przeczytać tę książkę chociażby dla poznania historii Ky’a i Xandera.
 Niestety dowiedziałam się, że wizja Ally już została kiedyś pokazana. To niestety duży minus. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej. Zapraszam tu : http://panna-swawolna.blogspot.com/2011/04/recenzja-dobrani-ally-condie.html
 Miłego czytania i jestem ciekawa waszych opinii.

                                                                  storia :)

„To zadziwiające, jak mocno trzymamy się fragmentów przeszłości, czekając na przyszłość.”

Tytuł : Dobrani    
Autor : Ally Condie
Seria : Dobrani
Wydawnictwo : Prószyński i S-ka
Wydano : marzec 2011
Liczba stron : 352
Moja ocena : 8/10

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Obsługiwane przez usługę Blogger.