Beth Revis - W otchłani

Posted on 13:23 by
   Nieodległa przyszłość. 17-letnia Amy i jej rodzice biorą udział w misji kosmicznej, polegającej na zaludnieniu nowej planety. Podróż ma trwać 300 lat, dlatego wszyscy zostają poddani hibernacji. Mieszkańcy olbrzymiego statku żyją własnym, regulowanym odgórnie życiem. Nikt nie skarży się na nic. Wśród nich jest kilkunastoletni Starszy, który przygotowuje się do wyznaczonej mu roli przywódcy całej kampanii w miejsce obecnego.

   Któregoś dnia, nie wiadomo dlaczego, Amy budzi się… Po tym incydencie dochodzi do kilku następnych odłączeń komór kriogenicznych, w wyniku czego giną dwie osoby. Kto za tym stoi? Amy, która zaprzyjaźnia się z Starszym, stara się tego dowiedzieć – następnymi ofiarami mogą stać się jej rodzice…
Moja opinia : 

   Długo zbierałam myśli, aby napisać tę recenzję. Jest to niezwykła książka, bo nie ma jej z czym porównać. Beth Revis odnalazła wspaniały temat. Kosmos. Kto nie lubi wpatrywać się w gwiazdy? Te odległe galaktyki wydają się nieposkromione, chociaż w dzisiejszym, postępowym świecie wizja autorki nie wydaje się wcale taka niemożliwa. No i oczywiście okładka. Szybko zdjęłam ją z półki i oczekując niezwykłego wzięłam się za czytanie.



   Główna bohaterka, nastoletnia Amy, ma zdecydować o swoim dalszym życiu. Wybór między życiem na Ziemi wśród przyjaciół lub wyruszeniem w nieznaną podróż w kriogenicznej komorze z rodzicami. Dziewczyna w ogóle się nie waha. Jej wybór jest trudny, ale ona podejmuje decyzję od razu. Długo zastanawiałam się, co ja bym wybrała. Wizja spędzenia 300 lat jako warzywo nie pociąga, ale czemu nie... 



   Najlepszy punkt książki to sceneria. Znajdujemy się w przestrzeni kosmicznej, która wydaje się magiczna. Wszechświat, miliony galaktyk, spadające gwiazdy, wręcz idealne miejsce na stworzenie bestseller'a. Jeszcze pomysł statku, jego tajemnic był po prostu świetny. Warto przeczytać książkę tylko po to, aby przekonać się jak to jest w przestrzeni kosmicznej, jak wygląda tam życie i czym zajmują się mieszkańcy. Myślę, że Revis wykorzystała potencjał tego miejsca w 100%. Jeden z bohaterów jeszcze bardziej zaraża nas miłością do gwiazd. Malarz i przyjaciel Starszego, którego marzeniem jest ujrzenie gwiazd. Choć wydaje się to paradoksalne na statku kosmiczny, jego dążenie do celu ujmuje za serce. Chętnie obejrzałabym jego obrazy i wpatrywałabym się z nim w gwiazdy. Jest to najjaśniejsza postać w tej książce. Zawsze wspiera swoich przyjaciół i daje nadzieję na lepsze jutro. 

   W książce aż roi się od przemyśleń Amy. Kiedyś wolna, teraz zamknięta w kupie złomu. Tęskni za dawnym życiem i nie wie czy podjęła dobrą decyzję. Gdybyś został obudzony w połowie podróży na nową planetę, uwięziony na statku i nie mając nikogo bliskiego, żałowałbyś? Amy pokazuje, że możemy nigdy nie dowiedzieć się, czy nasze wybory były poprawne. Nie wolno patrzeć w przeszłość, bo możemy przegapić coś jeszcze ważniejszego, coś co czai się w przyszłości. Revis świetnie oddała uczucia pustki, zamknięcia Amy. Chęć przetrwania i wolności towarzyszy nam przez całą opowieść i pokazuje, że wybory nie zawsze są dobre lub złe.

   Odkrywanie tajemnic "Błogosławionego" ze Starszym było niesamowite. Zagadki i sekrety to coś co kocham. Kiedy to on jest narratorem poznajemy świat stwarzany przez wieki na statku. Jego zewnętrzne uporządkowanie skrywa wewnętrzny bałagan. Przede wszystkim poznajemy Najstarszego. Jest to chyba najciekawsza postać a tej książce. Bezwzględny tyran uważany przez mieszkańców za uczynnego dziadka. Rozwiązuje usterki statku i skrywa wiele informacji przed swoim następcą. Starszy ma już niedługo przejąć władzę, ale dowódca wiele przed nim ukrył. Gdy coraz bardziej pogłębiamy się w lekturze okazuje się, że kierowanie statkiem może okazać się o wiele trudniejsze. 

   Wątek miłosny jest tylko lekko zarysowany, ale uważam, że nieco przesłodzony. Amy nie od razu zakochuje się w Starszym, ale później ich związek układa się zbyt idealnie. Starszy to nie jest jeden z tych bohaterów, których kocham i chciałabym, żeby istnieli naprawdę. Jednak to chyba ta miłość miała być głównym powodem podzielenia książki nie na rozdziały, lecz narracyjnie na Amy, Starszy, Amy... Choć na początku wydawało się to dobrym pomysłem w rezultacie bardzo mieszało i trudno było się skupić się na fabule. 


   Zakończenie pozostawia wiele do życzenia. Wszystko wyjaśniło się zbyt szybko i ostatnich kilkanaście stron było już trochę nudno. Zostało parę niewyjaśnionych spraw i rzeczywiście ciekawy wątek, który chętnie dokończę, jednak to nie jest zakończenie, którego oczekiwałam. Bardzo dużo wymagałam od tej książki, jednak nie poddam się po pierwszej części i z chęcią przeczytam kolejną. 
Już 14 października ma się ukazać "Milion słońc". Data publikacji drugiej części tej kosmicznej opowieści została zmieniana już parę razy, ale mam nadzieję, że ta jest już właściwa. :)

                                                       
  storia ;)                                                                                                                                                                                                                           

„Oto tajemnica gwiazd. Koniec końców wszyscy jesteśmy sami.Bez względu na to, jak blisko wydają się inni, nawet nie mogą nas dotknąć.”

Tytuł : W otchłani
Autor : Beth Revis
Seria : W otchłani
Wydawnictwo : Dolnośląskie
Wydano : marzec 2012
Liczba stron : 392
Moja ocena : 7/10

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Obsługiwane przez usługę Blogger.