Becca Fitzpatrick - Szeptem

Posted on 00:52 by
CZASEM ZDARZA SIĘ MIŁOŚĆ NIE  Z TEGO ŚWIATA. NAPRAWDĘ NIE Z TEGO ŚWIATA...

   Patch jest tajemniczy i zabójczo przystojny. Nic dziwnego, że szesnastoletnia Nora uległa jego urokowi. Niemal natychmiast w jej życiu zaczęły dziać się rzeczy, których nie da się wytłumaczyć. Chyba, że... Chyba, że ktoś wie, że znalazł się w samym środku bitwy. Bitwy, którą od wieków toczą Upadli z Nieśmiertelnymi. O twoje życie. 
Ale cicho sza... Są tajemnice, o których mówi się tylko szeptem.

Moja opinia :

Paranormal romance. Ostatnio bardzo popularne. Wilkołaki, wampiry oraz upadłe anioły… w gronie zwykłych ludzi. „Szeptem” to pierwsza taka książka, jaką czytałam.  



 Zawsze po przeczytaniu książki zastanawiam się, jak autor wpadł na pomysł napisania jej. Współcześni pisarze nie są najinteligentniejszymi osobami na tym świecie, które postanowiły, że pouczą nas jak żyć. One po prostu realizują pewien pomysł, który zaistniał w ich głowach. Jednak autorzy paranormal romance mają bardzo ograniczone pole do popisu, bo mają pewne granice. Musi być istota nieziemska np. anioł, zwykły śmiertelnik lub śmiertelniczka, zakazana miłość i duuuużo kłopotów po drodze do szczęścia. Wydaje się, że nawet ja czy ty moglibyśmy napisać taką książkę. Wymyślić bohaterów, skomplikowaną historię i zaskakujące zakończenie. Ale to właśnie z czegoś tak banalnego stworzyć ciekawą książkę, która byłaby oryginalna to prawdziwe wyzwanie.
 To właśnie zrobiła autorka „Szeptem”. Ma ona prawdziwy talent do tworzenia bohaterów.

   Patch to przedstawiciel już bardzo popularnej grupy aroganckich ukochanych. Tylko czeka się na jego ripostę. Bez jego odzywek, komentarzy i zachowań książka byłaby okropnie nudna. Jest to właśnie obowiązkowy upadły anioł, który naprawdę potrafi zaskakiwać swoimi pomysłami. Vee, najlepsza przyjaciółka Nory, energiczna i rozgadana dziewczyna, która nie za bardzo wie co się dzieje w świecie Upadłych, ale dzięki temu jest taka urocza i ona otwiera nam trochę normalny świat amerykańskiego liceum, pączków, lekcji i chłopców… którzy nie zawsze okazują się normalni.     Nora jest narratorką w tej książce, co bardzo mi się spodobało. Podoba mi się jej sposób myślenia i podejście do różnych spraw, dlatego chętnie wczytywałam się w (czasem przydługawe) monologi. Przeciętna uczennica liceum zakochuje się w upadłym aniele… To nie może się dobrze skończyć.Zakończenie tej książki jest jak przyglądanie się w sklepie młodej matce z dzieckiem na ręku, która wybiera między seksownymi szpilkami a praktycznymi balerinami. Choć domyślamy się, co wybierze, bo widzieliśmy takie kobiety setki razy, to nigdy nie mamy pewności. Jednak w tej książce pada przewidywalny wybór. ;)
   Upadłe anioły to nie mój ulubiony temat, jednak w tej książce nawet ci, którzy nie są fanami tych istot znajdą coś dla siebie. Na pewno sięgnę po kolejne części, które podobno są coraz lepsze. Moim zdaniem autorka świetnie wykorzystała potencjał tego gatunku i wycisnęła wszystko co najlepsze. 

                                                                                                                          storia ;)
  ,,Pamiętaj, że człowiek się zmienia, jednak  jego przeszłość nigdy."


Tytuł : Szeptem

Autor : Becca Fitzpatrick
Seria : Szeptem
Wydawnictwo : Wydawnictwo Otwarte
Wydano : styczeń 2010
Liczba stron : 328
Moja ocena : 7/10

2 komentarze: A ty co myślisz?

  1. w najbliższym czasie raczej nie uda mi się przeczytać, ale będę pamiętać o tym tytule w przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam całą sagę i może nie jest to lektura wyższych lotów, aczkolwiek jak na paranormal-romance Becca Fitzpatrick przedstawiła się nam z bardzo dobrej strony. Strasznie lubię powracać do Szeptem i jej pochodnych, jednakże cieszę się, że autorka nie zrobiła z serii tasiemca. :)
    Pozdrawiam!
    Sherry

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.